wtorek, 5 sierpnia 2014

Placuszki z ricottą




Miękki niedojrzewający ser ricotta nie należy do serków odtłuszczonych. Może zawierać 15-30% tłuszczu, ale... czy ja jestem na radykalnej diecie pozbawionej tłuszczów, cukrów i węglowodanów? Nie. Liczenie kalorii? NIE. Ja po prostu staram się jeść zdrowo. Lubię wszelkiego rodzaju placuszki czy naleśniki, bo kto powiedział, że muszą być z bitą śmietaną, a na dodatek ociekające polewą czekoladową. 


Składniki: 
- 1 łyżka mąki kukurydzianej
- 3 łyżki mąki owsianej (wystarczy zmielić płatki owsiane w młynku do kawy) 
- 1 jajko
- 2 łyżki serka ricotta
- 1 łyżka słonecznika
- 1/3 łyżeczki imbiru
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2-3 łyżki wody do uzyskania dobrej konsystencji.
+ cukier / miód / słodzik / stewia / ksylitol (dla słodkiego smaku, choć ja nigdy nie słodzę)

Rozgrzewamy patelnię. Wszystkie składniki mieszamy w misce. Na rozgrzaną patelnię nakładamy po 1 łyżce ciasta i ładnie formujemy. Smażymy bez tłuszczu do zarumienienia. (tylko ostrzegam, że jak masz taki plan, to najpierw sprawdź czy twoja patelnia ci to umożliwi, no chyba, że chcesz żeby wszystkie placuszki wylądowały w koszu). Podajemy z tym czego dusza zapragnie. W moim przypadku z domowym dżemem porzeczkowym :)








2 komentarze:

  1. wygladaja idealnie a smakuja pewnie jeszcze lepiej :>

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie też były, robiłam je pierwszy raz, ale z pewnością nie ostatni :)

      Usuń